Implant pod powięź - marszczenie i wyczuwalny implant

Question

Witam, jestem dwa miesiące po operacji powiększania piersi - implant okrągły, 250, umieszczony pod powieź, ciecie pod piersią. 
Prawa pierś jest prawie idealna, choć jak się pochylę dół piersi lekko się marszczy (widać poprzeczne, dość szerokie  fale) a w dole podpiersiowym wyczuwam krawędź implantu.
Stan lewej piersi bardziej mnie niepokoi, gdyż przy dotyku wyczuwam nie tylko krawędź, ale wręcz szeroki pas implantu (który przecież nie jest duży) w dolnej części piersi. W ten sposób wyraźnie czuć, ze jest to 'ciało obce'. Chociaż wizualne tego nie widać (jeszcze?), nawet przy delikatnym dotyku wyraźnie czuć granice przechodząca w poprzek piersi, kilka centymetrów nad dołem podpiersiowym. Ta pierś też się marszczy przy pochyleniu, ale znacznie bardziej niż prawa. 
Niedługo będę miała wizytę u operatora, ale zanim to się stanie, o ile to możliwe bez badania fizykalnego) uprzejmie proszę o informacje: 
1. Na czym dokładnie polega technika umieszczania implantu pod powięź i czy taka odseparowana powięź po włożeniu implantu się od nowa przyszywa? 
2. Czy wyczuwanie tak szerokiego kawałka implantu może oznaczać, że 'wysunął się' on ze swojego miejsca? 
3. Czy jest to stan, który będzie się pogarszał?
4. Na czym polegałaby ewentualna operacja poprawkowa w tym przypadku i czy jest szansa na całkowite usunięcie problemu?
5. Czy taki stan jest efektem błędu lekarza? 
6. Czy jest szansa, ze opisane wrażenia dotykowe znikną wraz z procesem gojenia i ‘układania się’ piersi? 
Dziękuje za odpowiedz.

Dr n. med. Lubomir Lembas · Accepted Answer

Dziękuję za jasne i dokładnie sprecyzowane pytanie
Poniżej każdego pytania są odpowiedzi:
1. Na czym dokładnie polega technika umieszczania implantu pod powięź i czy taka odseparowana powięź po włożeniu implantu się od nowa przyszywa?
Założenie implantów pod powięź oznacza, że implant pokryty jest od zewnątrz skórą, tkanką podskórną, gruczołem i powięzią mięśnia piersiowego. Natomiast sam mięsień leży pod implantem. Chirurg zakłada implant pod powięź, gdy uzna, że pokrycie implantu własnymi wyżej wymienionymi tkankami (bez mięśnia) jest wystarczające, żeby implant nie był widoczny (proszę zwrócić uwagę, że nie napisałem niewyczuwalny; implant zawsze jest wyczuwalny, gdyż jego struktura jest inna niż własnych tkanek). 
 2. Czy wyczuwanie tak szerokiego kawałka implantu może oznaczać, że 'wysunął się' on ze swojego miejsca? 
Wyczuwalność implantów nie oznacza ich przemieszczenia się, ani wysunięcia. Przemieszczenie implantów/ implantu spowoduje zmianę kształtu piersi 
3. Czy jest to stan, który będzie się pogarszał? 
Z czasem wyczuwalność implantów może być coraz większa, gdyż ucisk ciała obcego na własne tkanki powoduje ich zanik - tzw. zanik z ucisku. Może tak być, że po latach w tych miejscach, gdzie implant jest mocno wyczuwalny może stać się on widoczny. To uwidocznienie występuje zwykle tylko w niektórych pozycjach ciała, np. przy pochyleniu się do przodu
4. Na czym polegałaby ewentualna operacja poprawkowa w tym przypadku i czy jest szansa na całkowite usunięcie problemu?
Moim zdaniem wyczuwalność implantów nie stanowi wskazania do ponownej operacji. Gdyby jednak w przyszłości do takiej operacji doszło to loża na implant będzie wypreparowana pod mięśniem piersiowym. Mięsień będzie stanowił dodatkowe pokrycie dla implantów. Mięsień nie pokrywa jednak całego implantu, a jedynie jego część górno-przyśrodkową (dekolt). Dolno boczna część implantu ma nadal takie pokrycie jak przy metodzie pod powięź
 5. Czy taki stan jest efektem błędu lekarza? 
Moim zdaniem za często używa się pojęcia "błąd lekarza", szczególnie w odniesieniu do nieuniknionych następstw operacji lub powikłań. Błędem można nazwać obcięcie zdrowej a nie chorej nogi, wycięcie zdrowej a nie chorej nerki - to też się zdarza i faktycznie jest prawdziwym błędem. Wyczuwalność implantów piersi, uwidocznienie się ich, pęknięcie implantów i wiele innych niekorzystnych następstw po operacji wynika z natury tej operacji jest uzależnione od wielu zmiennych, wśród których lekarz jest tylko jedną i często nie najważniejszą

zapraszam

dr Halina Berońska-Kulicka · Answer

W pełni zgadzam się z rzeczową odpowiedzią dr.Lembasa. Często brak dostatecznej rozmowy przed operacją z pacjentką jest potem przyczyną niepokoju w procesie gojenia.
Pozdrawiam HBK

Ośrodek Chirurgii Plastycznej Dr. Macieja Kuczyńskiego · Answer

Szanowna Pani,
przede wszystkim należy skontaktować się ze specjalistą chirurgii plastycznej, który Panią operował, gdyż forum internetowe nie zastąpi badania dokonanego przez chirurga.
Rozumiem, że zadając powyższe pytania chce Pani przygotować się do rozmowy podczas badania kontrolnego, ale najprościej zadać je temu specjaliście chirurgii plastycznej, który Panią operował.
Ze względu na dużą ilość wątpliwości, które podaje Pani w swoim poście proponuję, żeby uprzedziła Pani operatora, że coś Panią niepokoi, ma Pani dużo pytań i prosi o zarezerwowanie większej ilości czasu na wizytę kontrolną.
W sytuacjach, gdy pacjent odczuwa niepokój co do prawidłowości gojenia, nie powinien czekać do wyznaczonej konsultacji, tylko żądać jej znacznie wcześniej - w trybie pilnym.
Dopiero wtedy, gdy zupełnie straci Pani zaufanie do lekarza, który Panią operował warto rozejrzeć się za innym specjalistą, który przejmie leczenie.
Pozdrawiam
Maciej Kuczyński
specjalista chirurgii plastycznej

Implant pod powięź - marszczenie i wyczuwalny implant

odpowiedzi (3)

Znajdź więcej pytań

Podobne pytania

Implant pod powięź - marszczenie i wyczuwalny implant

odpowiedzi (3)

Znajdź więcej pytań

Podobne pytania

Podobne zabiegi

Biust