Mija już 7 tygodni od zabiegu nici PDO, a ja nadal mam zasinienie. Na początku to był duży, wielobarwny sianiak. Obecnie mam lekko fioletowy, jednokolorowy odcień. Niestety nadal go widać bez makijażu, a makijaż szybko mi się ściera przez maskę. To jest nadal siniak czy jakieś przebarwienie?
Używam od 3 tygodni maści z heparyną, ale nadal jest ten lekki fiolet, który rzuca się w oczy. Nic mnie nie boli. Zrobiłam tez podstawowe badania krwi i wszystko w porządku. Jak się tego pozbyć?
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.