Tydzień temu miałam wykonywany koktajl iniekcyjny Monako. Od tamtej pory zauważyłam, że z jednej strony twarzy uśmiech jest opadnięty, policzek wydaje się lekko opuchnięty, a cała twarz wygląda nieco asymetrycznie. Dodatkowo odczuwam delikatny paraliż z jednej strony oraz trudność w pełnym otwieraniu ust.
Kosmetolog, która wykonywała zabieg, poinformowała mnie, że prawdopodobnie botoks „złapał” mocniej po jednej stronie i objawy powinny ustąpić po około dwóch tygodniach.
Chciałabym jednak zapytać, czy tego rodzaju reakcja rzeczywiście może wystąpić po tym zabiegu? Czy powinnam się martwić i skonsultować sprawę z lekarzem?
Z góry dziękuję za odpowiedź i wszelkie wskazówki.
Dzień dobry. Z opisu wynika, że może występować przejściowe osłabienie pracy mięśni mimicznych, związane z działaniem toksyny botulinowej (i jej zbyt głębokim podaniem podczas zabiegu), jeśli była ona składnikiem zastosowanego koktajlu. Tego typu objawy zwykle ustępują samoistnie w ciągu 2–3 tygodni, w miarę jak preparat zaczyna tracić moc działania. Pomoże też ogrzewanie okolicy twarzy, co sprawi, że toksyna szybciej się zmetabolizuje i przestanie mocno działąć. Kosmetolog może pomóc, wykonując np zabieg z urządzeniem wytwarzającym ciepło.
Proszę pamiętać, że toksyna botulinowa to lek na receptę, więc następnym razem warto udać się na zabieg do zaufanego lekarza, by mieć pewność, że będzie podany produkt z legalnego obiegu oraz zgodnie ze sztuką lekarską.
Pozdrawiam serdecznie,
Dr Kinga Małyszko
Dzień dobry.
Tak może się, niestety, wydarzyć, może dojść do asymetrycznego efektu działania toksyny botulinowej. Proszę poradzić się kosmetologa wykonującego zabieg u Pani, jakie w tej chwili należy wykonać zabiegi korygujące.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.
