
Witam Jestem zainteresowana zabiegiem lipofillingu w okolicach bródki, górnej wargi i bruzd nosowo-wargowych. Chociaż czytałam wiele pochlebnych artykułów na temat tej techniki, mam pewne obawy wynikające z obserwacji zmian jakie od kilku lat zachodzą na mojej twarzy. Chodzi o tzw. „chomiki”, do których, jak mi się wydaje, przesunęła się część tkanki położonej wcześniej w wyższych partiach policzków. Czy w wypadku ewentualnego niepowodzenia zabiegu istnieje ryzyko, że przeszczepiony tłuszcz, zamiast się wchłonąć, również „powędruje” w dół twarzy?
Dzień dobry,
przeszczep tłuszczu w twarz to zabieg łączący w sobie zalety zabiegu z wypełniaczem wchłanialnym i tym niewchłanialnym - większość podanej tkanki tłuszczowej się =wchłonie, ale część pozostanie;
ta część, która pozostanie na trwałe modeluje twarz i zachowuje się jak zwykła tkanka tłuszczowa, a więc w czasie chudnięcia - chudnie, a w czasie przybierania na masie ciała - przybiera na masie;
moim zdaniem nie ma możliwości przesunięcia się wgojonego tłuszczu - tam gdzie się wgoił tam już przebywa;
pojawienie się "chomiczków" może być związane z upływającym czasem oraz z wahaniami masy ciała - przy spadku masy ciała "chomiczki" są bardziej wyraziste;
sporo informacji na temat przeszczepu tkanki tłuszczowej można znaleźć
zapraszam do lektury
Dzień dobry,
Po prawidłowo wykonanym zabiegu przeszczepu tłuszczu nie powinno się zdarzyć przesunięcie.
Chomiki mogą wynikać z innych przyczyn.
Rozwiązanie można zaproponować po bezpośrednim zbadaniu.
Pozdrawiam
Włodzimierz Rosiński
Przeszczepione komórki tłuszczowe nie ulegają przemieszczeniu.
Chomiki o których Pani pisze nie zawsze są miejscem w którym Pani tłuszcz jest zdeponowany w nadmiarze. Ocena będzie możliwa w trakcie osobistej konsultacji.
Witam,
nie - nie ma takiej obawy:)
z poważaniem
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.