Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Dzień dobry, na wstępie może krótko o mnie - mężczyzna, 30 lat, problem w postaci blizn potrądzikowych z okresu dojrzewania, głównie ice pick, chociaż kilka typu boxcar i rolling też jest, rozsiane po całej twarzy. Jest ich sporo, chociaż dermatolodzy mówili, że nie są głębokie. Chciałbym je możliwie jak najbardziej spłycić, ponieważ spędzają mi sen z powiek. Moja walka z nimi na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy wyglądała następująco: - pod koniec września miałem zrobiony pierwszy zabieg Infini RF. Kosmetolożka która go wykonywała wspominała, że najgłębsze wkucia są na 3 mm, stosowała 2-3 przejścia - pod koniec października zabieg powtórzyłem, również Infini RF. Na kolejny, trzeci z rzędu, nie zdecydowałem się z uwagi na bolesność podczas zabiegu oraz brak widocznych jakichkolwiek efektów - zmieniłem klinikę i pod koniec grudnia miałem wykonany zabieg laserem frakcyjnym Golden Touch SmartXide 2 połączony z osoczem bogatopłytkowym aby wzmocnić efekty regeneracji - miesiąc temu, w tej samej klinice, miałem wykonany zabieg laserem frakcyjnym Luthronic eCO2, również połączony z osoczem Teraz sprawy mają się tak - jestem kilka miesięcy po pierwszym zabiegu, który - zdaniem wielu - znacząco pobudza skórę do regeneracji, dwa miesiące po pierwszym zabiegu laserem i coś nie bardzo widzę efekty zabiegów (no, mam znacznie mniej pieniędzy). Mam świadomość, że proces przebudowy skóry jest powolny, jednak czytając informacje w necie czy posiłkując się wiedzą z obydwu klinik, pierwsze efekty powinny być zauważalne po 4-6 tygodniach a terapia złożona powinna przełożyć się na ich pogłębienie. Jak wspomniałem wcześniej, niespecjalnie dostrzegam jakiekolwiek efekty, pytałem się ludzi z otoczenia, również nikt nic nie zauważył. Na upartego, angażując bardzo duże ilości silnej woli, mam wrażenie, że powierzchnia skóry delikatnie się wygładziła i nieco inaczej odbija światło, jest jeszcze to, że od kilku dni po wielu posiłkach mam czerwone plamy na twarzy, tylko to już na prawdę mocno szukam jakichkolwiek efektów. Przeglądając internet widzę zdjęcia na których ludzie po 2-3 zabiegach mają niesamowitą poprawę, u mnie nie ma jej właściwie wcale. Mam świadomość tego, że zdjęcia mogą być przekłamane a ja sam - z uwagi na to, że widzę siebie codziennie w lustrze - przyzwyczaiłem się do efektów. Dlatego od początku obserwuję kilka miejsc charakterystycznych na twarzy, np. niewielka, ledwo widoczna zmarszczka mimiczna biegnąca od oka do obszaru potraktowanego laserem, która i tu i tu wygląda taksamo. Teraz pytanie - co mogło pójść nie tak? Czy moja skóra jest jakaś dziwna, że właściwie nie dostrzegam efektów leczenia?
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.