Witam,
dwa lata temu miałam wypełnianą dolinę łez produktem ELL ANSE „S”.
Rezultaty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Postanowiłam powtórzyć zabieg. I tutaj zaczęły się problemy…
Po zabiegu bardzo spuchłam, już nie mówiąc o krwiaku i siniakach pod oczami.
Siniaki zeszły (zostało przebarwienie), została „łezka” pod prawym okiem.
Natomiast lewe też pozostawiało wiele do życzenia…
Pani doktor powtórzyła zabieg wyrównujący po 3 miesiącach. Tym razem Ellanse plus kwas hialuronowy i niestety jest jeszcze gorzej.
Mam wrażenie, że produkt ulokował się nie w tym miejscu, co trzeba. Są bardzo duże nierówności, uwidoczniły się żyłki, zwłaszcza pod prawym okiem. Oczy wyglądają dużo gorzej, niż przed zabiegiem.
Chciałabym nadmienić, iż zabieg wykonywałam u tej samej Pani Doktor co za pierwszym razem.
Mam bardzo duże zaufanie, ale mam wrażenie, że na obecną chwilę Pani Doktor pomysły się wyczerpały…
A odpowiedź poczekajmy, dajmy czas produktowi… (szósty miesiąc)?
Bardzo proszę o opinię, może ja jestem niecierpliwa? Ale czekać na efekty pół roku to nie za długo? Zwłaszcza że za pierwszym razem były po miesiącu, jak zeszła opuchlizna.
Bardzo proszę o polecenie lekarza, który pracuje, najlepiej szkoli z podawania Ellanse. Czy jest szansa, aby to zniwelować?
Z góry dziękuję za odpowiedzi 😊.
Reklama
odpowiedź (1)
Odpowiedzi na wszystkie pytania udzielili prawdziwi lekarze
Najlepsza odpowiedź·
27 lip 2021
Dzień dobry.
Polecam Pani kontakt z dużą renomowaną kliniką medycyny estetycznej - można spróbować ewentualnie zabiegi "podgrzewające" (czyli np. HIFU czy RF), aby przyspieszyć eliminację preparatu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.