Rozczarowanie po konsultacji na temat wypełniania doliny łez

Ja bym tego tak nie ujęła .Lekarka nie doradziła jednak ,który zabieg będzie właściwy a na pytanie jak będzie wyglądał zabieg odpowiedziała \"będzie fajnie\" .To chyba nie jest odpowiedź fachowca i nie tak powinna wyglądać konsultacja.<br>
Ja rozumiem ,że kazała sobie zapłacić za poświęcony (w jej rozumieniu zmarnowany czas) ,ale pacjentka też ma prawo czuć się oszukana skoro nie uzyskała fachowej porady.<br>
Ja nie dziwię się autorce tematu , że jest rozczarowana , też bym była a Twoje nastawienie tylko utwierdza aroganckich lekarzy , że pacjentów można traktować przedmiotowo i ciągnąć zyski nawet gdy nic się nie zrobiło.<br>
Niedawno pisała kobieta zszokowana po tym jak lekarz kazał sobie zapłacić za wypełnienie ust ,którego nie zrobił .Wydłubał jej resztki starego kwasu za co policzył sobie tyle ile za wypełnienie a ,ponieważ przyszła w celu wypełnienia ust to również sobie za to policzył choć tego nie zrobił.<br>
Takie nastawienie ,że żyjemy w świecie gdzie można tak postępować prowadzi do nadużyć.<br>Oczywiście ,jest wielu uczciwych lekarzy i nawet na tym forum z zamieszczonych odpowiedzi wyraźnie widać ,który lekarz jest lekarzem uczciwym i wykonującym swój zawód z powołania. Całe szczęście , że jeszcze wielu z nich dostrzega w pacjencie człowieka a nie maszynkę do robienia pieniędzy.

Dobrze byłoby posluchać drugiej strony, to znaczy lekarza. Jestem pielęgniarką, a więc często stoję tuż obok i spotykam się z sytuacjami, kiedy lekarz odradzający zabieg jest uważany za nieprofesjonalnego i tego, co się boi, bo "pewnie nie umie". Ponadto są tu pewne sprzeczności, które skłoniły mnie do takiego komentarza. Autorka pisze, że lekarz jej nie potrafił doradzić, a później, że mówił "będzie fajnie". Po czym będzie fajnie, kiedy jej nic nie zaoferował? Może odpowie autorka opinii, o czym z lekarzem rozmawiała? O jakich zabiegach? Czy jedynym jej problemem było wypełnienie doliny łez? Przecież lekarz, który chciałby od niej wyciągnąć kasę, powiedziałby na dzień dobry - dolinę łez wypełnimy kwasem hialuronowym, zniknie to brzydkie wgłębienie i będzie Pani wyglądać na wypoczętą. Zrobiłby zabieg i wziął większą kasę niż stówa za konsultację. A może tu wchodziły w grę inne sprawy - worki pod oczami - tzw. przepukliny tłuszczowe lub sine obwódki czy zmarszczki. Nie przekonują mnie też opisy - Pani była nieprofesjonalna, zblazowana. Może jakieś konkrety? I proszę sobie nie myśleć, że stoje tylko po stronie lekarzy. Też się spotkałam z lekceważącym podejściem Pani dermatolog z Warszawy, która nawet nie podniosła głowy od komputera, kiedy weszłam do gabinetu i rozmawiała ze mną ciągle coś zapisując. Ale na szczęście należy to do rzadkości!

Nie byłabym sfrustrowana gdyby mnie o tym poinformowano, że konsultacja jest płatna to po 1.<br />
Po 2 szłam tam z nastawieniem na wykonanie zabiegu od razu po konsultacji więc wówczas takiej opłaty by nie było ale Pani lekarz i tak nie miała tego dnia czasu już na taki zabieg. Po 3 rozważałam wiele opcji zniwelowania doliny łez - nie tylko wypełnienie kwasem!

Dlaczego napisałam, że Pani doktor była zblazowana? A to dlatego, że dało się odczuć zobojętnienie, co chwilę odpowiadała "nom" jakby chciała już zakończyć. Była dziwna po prostu.<br />
Widziała, że niezbyt ochoczo podchodzę od razu do wypełniania kwasem jako, iż nigdy nic nie wypełniałam i najpierw chciałabym spróbować innych mniej inwazyjnych metod więc ona gadała tylko o kwasie a ja cały czas zaczepiałam o inne metody (sama je jej podawałam bo ona nic innego nie proponowała) a potem chciałam poznać cennik to Pani odpowiedziała czy chce ceny wypełnienia też a potem nie czekając na moją odpowiedź sama do siebie odpowiedziała "a nie to przecież Pani nie interesuje, no nie?".

A co to znaczy "nom" ,to jakaś tamtejsza gwara?

W większości gabinetów cena konsultacji jest odejmowana od ceny zabiegu, kiedy si na niego zdecydujesz i nie ważne jest, czy to będzie w tym samym dniu, czy tydzień później. To bardzo uczciwe podejście. Wygląda na to, że się z lekarką po prostu nie dogadałyście, co nie oznacza, że jest złym specjalistą! Dolina łez jest miejscem bardzo trudnym do korekcji i ja osobiście nie znam żadnej innej metody niż wypełnienie preparatem kwasu hialuronowego lub własnym tłuszczem. Innych opcji póki co nie ma. A wypełnianie własnym tłuszczem jest bardziej ryzykowne i trzeba mieć wielką wprawą, więc niewielu lekarzy to wykonuje. I może to starała Ci się wytłumaczyć lekarka. Więcej na ten temat wypełniania doliny łez tutaj: https://www.estheticon.pl/dyskusje/restylan-juvederm-surgiderm-teosynal-matridex-matridur-kwasy-hianulorowe/korekta-doliny-lez-metoda-i105739

Konsultacja przed tego typu zabiegiem jest powiązana z dosyć wnikliwą diagnostyką stanu zdrowia i skóry. Jak się zawozi samochód na diagnostykę, też trzeba zapłacić. Ostatnio mnie to kosztowało 460 złotych, więc 100 złotych za diagnostykę w obrębie twarzy to chyba normalna cena. Ale są lekarze, którzy mają konsultacje za darmo. Wtedy trzeba tylko takich wybierać i będzie po problemie.