Labioplastyka u dra Serafina - jestem zachwycona

eve115

Lublin

Warto

O lekarzu

dr Dawid Serafin Serafin Clinic Premium

3 ośrodki w Mazowieckie, Śląskie...

Kontakt

Ocena:

Jestem po! Jestem zachwycona! Nie mogę napatrzeć się na efekt! A teraz zacznę od początku:) Mój problem dotyczył przerośniętych warg sromowych mniejszych. Z decyzją zabiegu zmagałam się bardzo długo, przede wszystkim obawiałam się, czy zabieg spełni moje oczekiwania. Gdy jednak zobaczyłam opinie oraz efekty zabiegów Pana Dr Dawida Serafina, wiedziałam, że trafiłam na Prawdziwego Specjalistę! Zadzwoniłam i umówiłam się na pierwszą wizytę. Pan Doktor przyjął mnie z ogromną życzliwością, cierpliwością i humorem (że Pan Doktor przystojny wspominać nie trzeba:)). Już na kolejnej wizycie został przeprowadzony zabieg. Efektem jestem zachwycona, wyglądam przepięknie, przerosło to moje oczekiwania. Dzięki temu zabiegowi nie tylko odzyskałam kobiecość, ale również nabrałam dużej pewności siebie. Dlatego Kobietki nie bójcie się, nie czekajcie, nie patrzcie na odległość. Marzenia spełniają się dzięki Panu Doktorowi i odrobinie odwagi w podjęciu decyzji. Z całego serca dziękuję i polecam

Dodaj zdjęcie

Anuluj Zapisz zdjęcie

Dodaj zdjęcie

Czy na pewno chcesz usunąć to zdjęcie?

Anuluj Skasuj

Jestem po! Jestem zachwycona! Nie mogę napatrzeć się na efekt! A teraz... zacznę od początku :) Mój problem dotyczył przerośniętych warg sromowych mniejszych. Odkąd pamiętam tak wyglądałam, krępowałam się przy zbliżeniach, trudno było mi utrzymać właściwą higienę, nie cieszyłam się w pełni kobiecością. Z decyzją zabiegu zmagałam się bardzo długo, przede wszystkim obawiałam się, czy zabieg spełni moje oczekiwania. W końcu nadszedł czas, że postanowiłam zaryzykować. Z natury jestem niedowiarkiem i znalezienie specjalisty, któremu zaufam wydawało mi się prawie niemożliwe do momentu, kiedy przeczytałam opinie i zobaczyłam efekty zabiegów Pana Dr. Dawida Serafina. Wiedziałam, że trafiłam na Prawdziwego Specjalistę! Zaufałam bezgranicznie! Pomimo dużej odległości (prawie 400km) zadzwoniłam i umówiłam się na wizytę, bo wiedziałam, że to jedyny, właściwy adres. Potwierdziły się wszystkie opinie, które przeczytałam wcześniej! Pan Doktor przyjął mnie z ogromną życzliwością, cierpliwością i humorem, (że Pan Doktor przystojny wspominać nie trzeba:)). Na kolejnej wizycie został przeprowadzony zabieg. Nie ukrywam, że początkowo czułam stres, ale kiedy już ułożyłam się na fotelu, Pan Doktor włączył cudowną muzykę, soundtrack z filmu „A Star is Born”, przy której poczułam się zrelaksowana. Podczas zabiegu rozmawialiśmy, żartowaliśmy, była bardzo miła atmosfera :) sam zabieg trwał ok. godzinę. Później jeszcze zostałam jakiś czas w klinice. Nie sposób nie wspomnieć, że miałam najwspanialszą opiekę pod słońcem, przesympatyczną Panią Ewę. Zostałam poczęstowana kawą i słodyczami. W międzyczasie dostałam receptę, a ponieważ do Gliwic przyjechałam sama, Pani z recepcji poszła do apteki, co ułatwiło mi baaardzo życie :) Czułam się niezwykle zaopiekowana i bezpieczna. Następnie z antybiotykiem, maścią oraz lekami przeciwbólowymi wróciłam do hotelu. Najtrudniejsza była pierwsza noc, ale do przeżycia ;) leki przeciwbólowe bardzo pomagały. Na drugi dzień byłam na wizycie u Pana Doktora. Po trzech dniach wróciłam do domu. Z każdym dniem czułam się coraz lepiej, a jeszcze lepiej jak przeglądałam się w lustrze ;) Ósmego dnia Pan Doktor ściągnął pierwsze szwy. Po kolejnych trzech tygodniach wróciłam do kliniki na ostatnią wizytę. Zostały ściągnięte pozostałe szwy. Pan Doktor pozwolił mi powrócić do wszystkich aktywności sprzed zabiegu. Dodam, że nie czuję żadnego bólu, nie widać blizn po zabiegu. Efektem jestem zachwycona, wyglądam przepięknie, przerosło to moje oczekiwania. Dzięki temu zabiegowi nie tylko odzyskałam kobiecość, ale również nabrałam dużej pewności siebie, tak bardzo mi potrzebnej. Dlatego Kobietki nie bójcie się, nie czekajcie, nie patrzcie na odległość. Marzenia spełniają się dzięki Panu Doktorowi i odrobinie odwagi w podjęciu decyzji. Z całego serca dziękuję i polecam! A teraz wsiadam do pociągu i żegnam Gliwice z ogromnym uśmiechem na twarzy, a w tle gra mi oczywiście znajomy soundtrack :)).