Dzień dobry. w 2017 roku przeszłam operację powiększenia piersi. Jestem pod stała opieką onkologa, co pól roku USG, co 5 lat rezonans. Z opisu ostatniego rezonansu z kwietnia: "implant pod mięśniem piersiowym większym z cechami rozwarstwienia ściany, cienka warstwa silikonu pomiędzy warstwami ściany implantu". Zaznaczam ze dużo ćwiczę siłowo i nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Opis mnie bardzo zaskoczył. Czy powinnam się martwić? Czy mogę coś zrobić w oczekiwaniu na wizytę u lekarza plastyka?
Dzień dobry.
Obraz MRI sugeruje dezintegrację implantu - w tej sytuacji powinien zostać usunięty.
Bardzo często tak jest, że nie ma żadnych objawów - gdyż ten uszkodzony implant jest szczelnie zamknięty przez własną torebkę.
Do czasu konsultacji proponuję oszczędzający tryb życia.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
W takiej sytuacji konieczne może być usunięcie implantu lub wymiana na inny. Dolegliwości może Pani zacząć odczuwać dopiero po kilku latach. Wynika to z faktu, iż implant otoczony jest przez torebkę łącznotkankową i jest w niej „szczelnie zamknięty”. Do wizyty u specjalisty zalecałabym ograniczenie aktywności fizycznej.
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.