Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Jestem półtora roku po powiększaniu piersi implantami. Motiva ergonomix ok 200ml pod mięsień. Niski profil. I kilka dni po korekcie otoczek sutkowych, co miało zaskutkować podniesieniem dość oklapłych mimo zabiegu piersi. Stąd plastry. Samo powiększenie miało na celu głównie poprawę ich kondycji. Po operacji zauważyłam brzydką deformację podczas napięcia mięśni. Doktor wcześniej twierdził, że mięsień trzyma implant i to dlatego. Niestety to już ponad rok minęło, a sytuacja się utrzymuje. W stanie spoczynku jest prawie ok. Nie licząc faktu że piersi są lekko asymetryczne, ale nawet najmniejsze napięcie mięśni powoduje efekt jak na zdjęciu. Słyszałam, że może to być tzw "animacja" i trzeba się z tym pogodzić lub ewentualnie można je zniwelować przez przełożenie implantu pod gruczoł :( Nie znalazłam w internecie żadnych materiałów odnośnie tej "animacji". Moje pytanie to, czy faktycznie często coś takiego się zdarza, czy sytuacja może ulec kiedyś poprawie sama z siebie i czy nie jest to kwestia np. zbyt wysoko obsadzonego implantu? Co można zrobić? Czy sytuację uratowałby wyższy profil implantu, i faktycznie w celu uniknięcia wspomnianej "animacji", lepiej wszczepiać pod gruczoł?
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.