Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Jestem 5 tyg. po operacji powiększania piersi metodą pod mięsień. Lewa pierś od początku była bolącą i ręka dłużej niesprawna. Na końcu cięcia, gdzie był dren od początku było zgrubienie, myślałam, że to rana od drenu. 2 tygodnie temu w okolicy mostka zaczęłam odczuwać ból i wyczułam kolejne zgrubienie.
Z czasem, kiedy opuchlizna zeszła i zaczęłam dotykać piersi wyczułam, że te zgrubienia są marszczeniem lub załamaniem implantu. Krawędź implantu w tych miejscach wciska się i odbija. Mam wrażenie, jakby implant był podwinięty i powodował te dwa załamania, łącząc je, ponieważ w dole piersi nie da się wyczuć krawędzi, pierś na dole jest dość spłaszczona. Lewa piersi zrobiona była 1 cm wyżej i po zdjęciu biustonosza korekcyjnego ma opaść i wyrównać się z prawą.
Prawa pierś jest normalna, jestem osobą dość szczupłą i wyczuwam krawędzie prawie w każdej części piersi, oprócz dołu lewej.
Czy to normalne, że takie załamania krawędzi występują? Powinnam czekać? Czy to może się samo ułożyć i zmienić? Czy jest możliwość, że implant faktycznie jest podwinięty i masażem mogłabym to naprawić?
Nie przeszkadza mi to w życiu codziennym i jest mało widoczne, jednak czy z czasem gdyby to zostało, implant mógłby się uszkodzić przez otarcia tych załamań?
Witam! Jestem 7 tyg po powiększeniu piersi. Od około drugiego tyg po operacji mam problem z lewą piersią. Ciągle podolewa, jest większa od prawej i daje duży dyskomfort. Najbardziej przy pochylaniu (jakbym miała ruchomy implant, jakby kamień odrywał się od klatki piersiowej). A przy leżeniu na plecach (boleśnie implant wbija się w pachę).
Miałam USG. Wykazało niewielką ilość płynu od strony mostka w górnej części implantu.
Kiedy jestem bez biustonosza jest jakby lepiej. Natomiast kiedy zakładam, czuje jakby mi ktoś ten kamień wbijał w klatkę piersiową. Taki dający duży dyskomfort nacisk, czasem bolesność. Jakby ta pierś nie chciałaby ją dotykać, ściskać. Przy spacerach jakby ściskał/łapał tą pierś mięsień. Ale też jest ona pełniejsza od góry i jakby implant był wyżej, niż w prawej. Pierś minimalnie niżej opadła niż prawa. Dodam, że obecnie jestem na antybiotyku na „pozbycie się” płynu.
Czy jest możliwe, że mam zrobioną za dużą kieszeń? Lub obrócił się implant? Że ta pierś jest od góry pełniejsza, niż prawa i pełniejsza lekko przy mostku? Miał ktoś podobny problem? Modlę się, by to był proces gojenia, ale bardziej wygląda mi to na powikłanie…
Równiez jakiś tydzień po operacji mąż pomagał mi wstać z łóżka podpierając mnie pod plecy bym nie używała rąk do podparcia się, jednak średnio mu to wyszło i czułam, że mocno napięłam właśnie tę lewą pierś.Okropny ból. I chyba od wtedy zaczęły się te dolegliwości… Mogłam coś uszkodzić? Czego nie wykazałoby USG? Ten dyskomfort jakby powoli się zmniejsza. Ale to baaardzo powoli… Borykam się z tym już ponad miesiąc, a ból zmienił się bardziej w dyskomfort. Ale strasznie to dokuczliwe jest. Kiedy pierś jest taka „Nie dotknięta”. I ten kamień ciągle ciągnie, jakbym czuła, że coś się tam porusza przy nachyleniu itd.
Proszę o pomoc…
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.