Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Dzień dobry, Bardzo proszę o pomoc i opinię na temat sytuacji, w której aktualnie się znajduję. Powiększać usta kwasem hialuronowym zaczęłam prawie rok temu, z początku (w lutym) był to1 ml, po miesiącu został dostrzyknięty drugi. Efekt miał się utrzymywać przez minimum pół roku licząc od początku marca. Po czterech miesiącach usta znacząco się zmniejszyły, udałam się więc na korektę. Korekta ta miała miejsce w sierpniu, wtedy też dołożono kolejny 1 ml kwasu. Niestety, tym razem już po upływie zaledwie dwóch miesięcy usta znów zaczęły wracać do swojego pierwotnego kształtu. Kolejny 1 ml miałam dołożony na początku listopada. Dziś mamy 2 stycznia a ja znów czuję, że moje wargi się zmniejszyły i zastanawiam się, czy to normalne, że następuje to aż tak szybko. Nie zamierzam przez następnych kilka lat chodzić co dwa-trzy miesiące na powiększanie ust, co, umówmy się, do najprzyjemniejszych zabiegów nie należy i jest dość kosztowne. Gwoli wyjaśnienia, pani która wykonuje zabiegi jest doświadczona i bardzo znana w moim mieście (prowadzi nawet szkolenia z wypełniaczy), ma mnóstwo dobrych opinii i stałych klientek. Pracuje na dobrych preparatach (Juvederm, Princess, Filorga), robi to oczywiście w gabinecie i sterylnych warunkach, a efekt jest piękny i nieprzesadzony. Nigdy nie miałam żadnych powikłań ani nie odnotowałam żadnych efektów niepożądanych po zabiegu. Nie mam karpia ani kaczego dzióbka, czego obydwie pilnujemy. Naturalnie mam bardzo duże usta, jednak przed wypełnieniem występowała duża różnica w wielkości między wargą dolną (która była mocno wywinięta) a górną (która była "schowana"). Zasadniczo wypełnienie w moim przypadku obejmuje zawsze w 90% wargę górną. Ubytek kwasu rozpoznaję po tym, że dolna, "naturalna" warga znów zaczyna być ogromna i wydęta w porównaniu do górnej. Z początku wydawało mi się, że szybka utrata efektu jest spowodowana piciem małej ilości wody i kilku piw w tygodniu, jednak po ostatnim wypełnieniu zaczęłam pić butelkę wody dziennie (kiedy niegdyś moje dzienne spożycie płynów ograniczało się czasem nawet do jedynie dwóch-trzech herbat) a alkoholu nie tykam już praktycznie wcale. Niestety usta wciąż zmniejszają się w bardzo szybkim tempie. Bardzo proszę o wskazanie przyczyny problemu, czy to możliwe abym była jakimś wyjątkowym przypadkiem, u którego wchłonięcie preparatu następuje wcześniej, niż powinno? Co może powodować tą sytuację, czy wina leży po stronie mojego organizmu czy może osoby wykonującej zabieg? Z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.