Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Odzyskaj do 4500 zł za wykonany zabieg
Co miesiąc masz szansę na nagrodę.
Zachowaj fakturę i weź udział!
Dzień dobry, mam parę pytań na problemy, które pojawiły się u mnie po korekcie powiek górnych, liczę na pomoc :-( dokładnie 9 dni temu miałam przeprowadzoną plastykę powiek górnych. Zabieg trwał ponad 2 godziny, bardzo krwawiło mi prawe oko (powieka) i ciągle trzeba było walczyć z krwawieniem. Z lewym okiem było w miarę ok. Po założeniu szwów i wstrętnych plasterków zaczął się koszmar dla mnie - niedomykanie powiek, ciągłe pieczenie i suchość. Lekarz mówił, że to normalne bo oczy są opuchnięte. Mam wielkiego siniaka pod prawym okiem, mniejszego pod lewym. Przez dwa dni sączyła się z ran krew z osoczem. W 7 dniu ściągnięto mi szwy, lewe oko jest ok, prawe dziwne, może to kwestia przyzwyczajenia się. Same blizny lekka niteczka koloru czerwonego, jak mówią najbliżsi asymetrycznie wykonane cięcia. Martwi mnie jednak co innego, na całej długości blizny (szwów ) mam taki wałeczek, który mi uniemożliwia całkowite otwarcie oczu, hamuje je. Do tego ciągle mnie pieką oczy i muszę je zakraplać, już chyba wydałam fortunę na żele i krople. I mam kłopoty z zasypianiem, bo jak na sile zamknę oczy to ich "nie mogę utrzymać" i się otwierają. Lekarz mówi, że panikuję, i że mam im dać czas. Czy może to być rzeczywiście opuchlizna? Czy dolegliwości ustaną? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo jestem bliska wylądowania w psychiatryku, na dzień dzisiejszy nie powtórzyłabym zabiegu...
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.