Chciałabym przestrzec przed tym lekarzem. Na początku 2023 roku przeszłam operację piersi u dr. Pabiańczyka. Ze względu na skoliozę i wyraźną asymetrię, podczas konsultacji ustaliliśmy, że zastosowane zostaną dwa różne implanty (większy i mniejszy), a jedna z piersi zostanie podniesiona. Operacja miała odbyć się pod koniec lutego, jednak w styczniu dostałam telefon z kliniki – doktor nie będzie dostępny w ustalonym terminie. Miałam wybór: przesunięcie operacji o dwa miesiące lub wykonanie jej za tydzień. Ze względu na ograniczenia czasowe wybrałam wcześniejszy termin, co wiązało się z ogromnym stresem, by w ekspresowym tempie załatwić wszystkie badania. Tuż przed zabiegiem lekarz poinformował mnie, że jednak zmienia koncepcję – zamiast dwóch różnych implantów będą identyczne, a z jednej piersi zostanie usunięta tkanka tłuszczowa. Byłam zaskoczona, ale zaufałam mu jako specjaliście. Po ok. trzech tygodniach zauważyłam, że asymetria wraca – jedna pierś jest wyraźnie mniejsza. Zgłosiłam to lekarzowi – zalecił odczekać rok. Po tym czasie nic się nie poprawiło. Wróciłam na konsultację i spokojnie, bez pretensji, powiedziałam, że nie jestem zadowolona. W zamian usłyszałam, że „i tak jest lepiej niż było” oraz dostałam propozycję operacji poprawkowej… za 26 tys. zł. Zrezygnowana zaczęłam szukać innego lekarza. Obecnie jestem 3 tygodnie po operacji naprawczej u innego chirurga. Nowy lekarz stwierdził, że implanty, które wyjął, były całe żółte (zostały pokazana mi nagrania tych implantów zaraz po ich usunięciu) i mogły pęknąć – były to najtańsze implanty na rynku (marka Arion), rzadko stosowane prze lekarzy. Dodatkowo zauważył bardzo niechlujne szycie. Po obecnej operacji widzę ogromną różnicę – piersi są równe, zastosowano dwa różne implanty (zgodnie z moją budową), a blizny są niewielkie i precyzyjnie zszyte. Podsumowując: mam ogromny żal, że zostałam potraktowana tak przedmiotowo. Mój jedyny cel – wyrównanie asymetrii – został zignorowany. Zamiast pomocy i empatii, spotkałam się z lekceważeniem i próbą „sprzedania” kolejnej drogiej operacji. Uważajcie dziewczyny – zaoszczędźcie sobie rozczarowania i cierpienia. Ja przez ponad dwa lata przepłakałam mnóstwo nocy i musiałam naprawiać coś, co od początku powinno być zrobione dobrze.