
Mam znacznie rozwiniętą chorobę" Dupuytrena", przykurcz jest znaczny lekarz weryfikujący jednak mnie zakwalifikował po 1,5 roku lekarz szpitalny też stwierdził że zrobią wszystko by było dobrze, na wizycie ordynator po obejrzeniu uznał palec należy usunąć, jestem załamany trzech lekarzy trzy różne wyroki..
Miałem szczęście trafić w ręce dr.W.Jaska. Kilka zabiegów (2x cieśń nadgarstka, 2xzakleszczające się palce obu dłoni, to zabiegi, które przywróciły mi sprawność rąk i pozwalają na wyrażenie opinii o Doktorze. Lekarz z krwi i kości.Szybki i dokładny wywiad, ogląd chorych rąk, Szybka i trafna diagnoza. Opis zabiegu i postępowania po operacji. Doskonała opieka w trakcie rehabilitacji. Wielka dawka empatii , a także optymizmu i wsparcia psychicznego. To wszystko składa się na obraz lekarza z prawdziwego zdarzenia i powołania. Cecha dodatkowa , o którą podejrzewam Doktora (nie wiem czy słusznie?), to chyba niechęć do wszelkich biurokratycznych przeszkód powodujących opóżnienia w procesie leczenia, ale tę przypadłość należy uznać za cechę POZYTYWNĄ. Polecam .