Dzień dobry, chciałabym zapytać o praktyczne kwestie związane z implantami poliuretanowymi. Co się dzieje z powłoką po latach? Czy są jakieś badania na ten temat? Czy te implanty niosą za sobą większe ryzyko powikłań w porównaniu do klasycznych? W internecie znalazłam jedynie informację o zmniejszeniu ryzyka powstania torebki oraz o większym "wrastaniu" w tkanki. Czy jest coś jeszcze istotnego, co warto rozważyć przy tym rodzaju implantów? Lekarz zaproponował wymianę ze względu na marszczenie się obecnych implantów (cienka skóra, ale z gruczołem), wraz ze zmianą położenia na podmięśniowe. Czy to dobry kierunek? Pozdrawiam
Dzień dobry. Implanty z powłoką poliuretanową charakteryzują się tym, że ich powierzchnia pokryta jest specjalną pianką, która ma na celu zmniejszenie ryzyka przemieszczenia/obrócenia implantu dzięki lepszej integracji z otaczającymi tkankami. Dodatkowo zauważono, że tego rodzaju implanty minimalizują ryzyko rozwoju torebki łącznotkankowej. Ze względu na korelację między teksturą implantów a możliwością rozwoju BIA-ALCL, najbezpieczniejszym wyborem są implanty o powierzchni gładkiej.
Dobry wieczór.
Cechy implantów silikonowych z powłoką poliuretanową są takie, jak Pani wymienia. Ryzyko ich zastosowania jest podobne, jak "zwykłych" implantów silikonowych, z różnicami jak powyżej.
Teoretycznie, nie widząc Pani i stanu miejscowego, zaproponowane rozwiązanie może być odpowiednie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej
Treści publikowane na Estheticon.pl w żadnym wypadku nie mogą zastąpić konsultacji pacjenta z lekarzem. Estheticon.pl nie ponosi odpowiedzialności za produkty ani usługi oferowane przez specjalistów.