Pomarszczona skóra i dołek po hialuronidazie

Question

Czy hialuronidaza rozpuszcza własna tkankę? Czy pomarszczona skóra i dołek po wstrzyknięciu hialuronidazy jest wynikiem tego, że został rozpuszczony kwas i skóra, która wcześniej była wypełniona i uniesiona kwasem musi się teraz obkurczyć?

BONA DEA · Accepted Answer

Witam,
oto odpowiedzi na Pani pytania:
Ad. 1
Nie będzie żadnych powikłań. Hialuronidaza przenika wszystkie tkanki więc dostaje się do krwiobiegu.
Ad. 2 
Nie ma takiej możliwości, nasz organizm cały czas wytwarza hialuronidaze, która niszczy nasz rodzimy kwas.
Ad. 3
Tak, mogą pojawić się powikłania reakcje uczuleniowe. Należałoby wybrać lekarza, który ma duże doświadczenie w pracy z hialuronidazą.
Ad. 5
Nowy kwas można wstrzyknąć po ok. 7. dniach. 
Ad. 6
Hialuronidaza nie ma wpływu na krzepliwość krwi.
Ad. 7
Hialuronidaza działa w miejscu podania i jego okolicy. Zależy od podanej ilości.
Ad. 8
Naturalny kwas hialuronowy tworzy się nieustannie. To co jest rozpuszczane, należy uzupełnić. 
Ad.9
Hialuronidaza rozpuści kwas hialuronowy wstrzyknięty rok wcześniej, jeśli jeszczę się tam znajduje.
Ad.10
Hialuronidaza to enzym proteolityczny. Jego działanie trwa kilka godzin.
Ad.11
Nie, hialuronidaza w postaci maści nie przyspieszy rozpuszczania kwasu hialuronowego. 

Pozdrawiam,
lek. med. Małgorzata Ornatowska

Dr. Marek Kacki MD · Answer

Statystyka jest językiem porozumiewania się w każdej nauce. Jest to matematyczna reprezentacja wyników badań. Tzn. tak jest teoretycznie. Posługujący się tym językiem bardzo często nie pamiętają, lub są nieświadomi jednego faktu. Otóż statystyczna reprezentacja dotyczy sytuacji idealnych a więc sytuacji nieistniejących! 

Przykład -  załóżmy że w ostatnich pięciu latach, co roku,  na całym świecie zidentyfikowano 100 przypadków niedawno opisanej choroby X. Każda osoba z tą chorobą otrzymywała identyczną dawkę leku N. Obserwując pacjentów okazało się że 75 osób wyleczono lekiem N, 20 pacjentów nie odpowiedziało na lek N lecz po długim czasie ich stan powrócił do normy, a 5 pacjentów zmarło mimo leczenia. Powstaje więc logiczna statystyka która mówi że: choroba X jest bardzo rzadką chorobą z częstotliwością występowania 100 przypadków rocznie na całym świecie. 
Choroba ta jest wyleczalna w 75% lekiem N. Jest w tej chorobie 20% szansy że lek N nie pomoże jednak pacjenci ci po długiej rekonwalescencji i leczeniu pomocniczym np. nawodnieniem odpowiednim odżywianiu zdrowieją. Jest również 5% szansy że choroba ta będzie śmiertelna.
Wydawałoby się że wszystko jest jasne i niepodważalne na podstawie danych uzyskanych w tych badaniach. Jaka jest prawda? Otóż cytując te liczby bezkrytycznie cytujący musiałby robić tu kilka założeń. 100 przypadków rocznie...zakładając że:  wszystkie przypadki rozpoznano, że nie ma możliwości nierozpoznania choroby, że w tych rozpoznanych 100 przypadkach nie ma ani jednego pacjenta który był niepoprawnie zdiagnozowany, że każdy przypadek zgłoszono, że w każdej części świata jest identyczny dostęp do służby zdrowia, że każdy lekarz na świecie wie o tej chorobie i jest w stanie, bez pomyłki , ją zdiagnozować. 75% chorych będzie wyleczonych - zakładając że każdy chory na świecie ma dostęp do tego leku, że każda leczona tym lekiem osoba przestrzega całkowicie dawkowanie oraz okres leczenia, że żadna z chorych osób nie bierze żadnych innych leków, że każdy z chorych ma identyczną historię przebytych  chorób, że każda z leczonych osób nie ma jakichkolwiek problemów z wchłanianiem się leków z przewodu pokarmowego itd. itp. Możliwości jest tu oczywiście znacznie więcej.  Idealne sytuacje nie istnieją i równie dobrze mogłoby się okazać że choroba X występuje znacznie częściej z polepszeniem się metod diagnostycznych lub że lek N leczy 100% chorych jeżeli np. ta sama osoba je 3 banany dziennie.
Dlatego też absolutne i bezkrytyczne opieranie się na statystyce jest jej niezrozumieniam. 
Tzw. powódź stulecia sugeruje iź  wydarza się raz na sto lat. To może nam powiedzieć bardzo długa obserwacja prowadzona skrupulatnie przez np. 500 lat gdzie dokładnie co 100 lat zdarzyła się powódź.  Jeżeli nagle po tym czasie taka sama powódź wydarza  się nie co sto lat lecz co roku przez 10 kolejnych lat a po dziesiątej corocznej powodzi nie ma jej przez następne 1000 lat, statystycznie pozostaje nadal powodzią stulecia. A więc w każdym dowolnym roku nie mamy zielonego pojęcia czy powódź będzie czy nie. 
Na całym świecie jest około 50% kobiet i 50% mężczyzn. Statystycznie więc, w grupie 1000 osób możemy oczekiwać mniej więcej 500 kobiet i 500 mężczyzn. W grupie 100 osób jest podobnie  - około 50-50, w grupie 10 osób 5-5. W grupie 2 osób statystycznie jest 1 kobieta i jeden mężczyzna. 
Natomiast  gdy jest tylko jedna osoba to statystycznie jest to ktoś z jedną piersią i jednym jądrem. A więc nonsens. Dlatego też, szczególnie w medycynie, należy być bardzo ostrożnym rozmawiając z pacjentem o proponowanym zabiegu cytując np. "tylko" 1 % powikłań. Nie ma rzeczy niemożliwych. Nie ma niczego "na pewno" oprócz faktu że każdy narodzony człowiek umiera. To "na pewno" , 100% szansy że każdy musi umrzeć jest pewnikiem na obecnym poziomie naszej wiedzy. Nie mamy pojęcia czy w przyszłości nie dokona się czegoś co obecnie wiemy że jest niemożliwe. Stwierdzenie w medycynie że coś jest "na pewno" lub "nie możliwe" jest wyrazem nieuzasadnionej arogancji.

Dr. Marek Kacki MD · Answer

Tu zgadzam się całkowicie. Nie ma w medycynie niczego co jest zawsze w 100% bezpieczne. Np. wiele opisano przypadków wstrząsu anafilaktycznego po wstrzyknięciu witaminy B12, Bcomplex lub żelaza. Coś co zdarza się nawet wyjątkowo rzadko....zdarza się! Statystyka nigdy nie odnosi się do danego pacjenta lecz przedstawia numerycznie np. ryzyko. Niepowodzenia zabiegów zdarzają się każdemu lekarzowi choć nie wszystkie są do uniknięcia. 
Po za tym, wiele interwencji które przez dekady były niepodważalnymi prawdami,  okazały się nie tylko bezużyteczne lecz również szkodliwe. Bardzo wymownym tego przykładem jest aspiryna i jej przeciw-krzepliwe właściwości. Ta skądinąd  wspaniała charakterystyka za którą  J.R. Vane otrzymał nagrodę Nobla okazała się, na podstawie kluczowych badań, zapobiegać zawałom jak i niektórym udarom mózgu. Z jakiegoś powodu cały medyczny świat zignorował dodatkową informację wynikającą z tych badań mianowicie że aspiryna zapobiega POWTÓRNYM zawałom i udarom! Każdy pacjent w pewnym wieku zaczął brać małe dawki aspiryny, 81mg, prawie zawsze na zalecenia lekarzy. Muszę przyznać że ja sam, nie raz, stałem się wiernym tej medycznej ewangelii.  Po kilku dekadach, zbliżając się do obecnego dziesięciolecia, raz na jakiś czas pojawiały się głosy "miękkiej" opozycji. I nagle, kilka miesięcy temu, na podstawie konkretnych danych, cała nasza kolektywna medyczna pewność runęła z efektem porównywalnym do odkrycia iż Ziemia, mimo wszystko, nie jest płaska jak to by wskazywała zwykła intuicja. A więc okazało się, rzeczywiście, że aspiryna może zapobiec następnemu zawałowi lub udarowi, natomiast stosowanie jej profilaktycznie, bez uprzednich problemów, stanowi znaczne ryzyko, włącznie ze śmiercią, spowodowane różnymi, nie istniejącymi poprzednio problemami, związanymi z utratą krwi. Podobnych przykładów jest znacznie więcej.  Dlatego też arogancja nie ma miejsca w medycynie. Problemy, objawy uboczne, pomyłki i nieudane zabiegi są zawsze częścią medycyny bez względu na doświadczenie.  Osobiście, będąc przez lata  w medycynie akademickiej jak i prywatnej praktyce, od dawna uważam iż lekarz który twierdzi iż nigdy nie miał większych lub mniejszych powikłań powinien...zmienić zawód.

Dr. Marek Kacki MD · Answer

Ważne to pytanie powraca dość często. Wpływ radiofrekwencji używanej do celów estetyczny był badany przez lata i każde z badań wykazało że w warunkach klinicznych energia elektromagnetyczna (tu radiofrekwencja), nie ma wpływu na trwałość kwasu hialuronowego jak i jego cechy fizyko-chemiczne. Jeśli chodzi o to czy można używać tą energię w okolicy oka to jak wykazano dość dawno temu na eksperymentach na królikach, skierowanie tej energii na gałkę oczną może być przyczyną katarakty. NB, wykazano też, że kwas hialuronowy który jest zawarty w gałce ocznej, nie zmienia się podczas celowego i długiego używania radiofrekwencji.
Jeżeli poprzednio wstrzyknięty kwas hialuronowy powoduje obrzęk lub deformację górnej powieki to zapewniam Panią że nie ma powodu do obawy przed hialuronidazą! Ponad dekada badań w wielu krajach udowodniła że mimo możliwych rzadkich reakcji alergicznych, a niezmiernie rzadkich w zabiegach estetycznych, hialuronidaza obecnie używana (human recombinant) jest bezpiecznym preparatem w codziennym użyciu w oftalmologii, anestezjologii oraz w medycynie estetycznej. Jedyne o czym nie mogę Panią upewnić to rezultat. Wszystko zależy od tego jaki wypełniacz został użyty. Na podstawie Pani opisu, zakładam że obrzęk nie jest spowodowany możliwą, lecz rzadką ,opóźnioną reakcją alergiczną. Trwałość wypełniacza hialuronowego zależy od wielu czynników związanych z jego kompozycją jak i metodą wstrzyknięcia. Wayne Carey z Kanady opracował dość prostą metodę przedłużenia trwałości kwasu hialuronowego, nawet nie wysoko usieciowanego, do wielu lat z najdłużej opisaną trwałością 6-ciu lat. 
Jeśli chodzi o wstrzyknięcie wypełniacza do utworzenia "podpory" i uniesienia brwi jedyną znaną metodą gwarantującą długotrwałe i bezpowikłaniowe rezultaty to wstrzyknięcie jej, w jednym lub kilku punktach, pod-okostnowo, a więc pod naturalną błoną pokrywającą nasz kościec. Potwierdzenia takiego umiejscowienia jest możliwe ultrasonograficznie. 
Pozdrawiam!

BONA DEA · Answer

Witam,
jestem autorką prac o hialuronidazie i mam 20-letnie doświadczenie w pracy z nią. To bezpieczna substancja w rękach doświadczonego lekarza. Poproszę Panią o zdjęcie twarzy, może coś uda mi się doradzić.
Pozdrawiam,
lek. med. Małgorzata Ornatowska

dr Bartłomiej Zoń · Answer

Dzień dobry.
Może występować taki efekt po podaniu hialuronidazy. Proponuję wizytę u renomowanego Lekarza Medycyny Estetycznej lub Chirurga Plastyka - być może będą potrzebne zabiegi tzw. regeneracyjne, ale niekoniecznie.
Pozdrawiam i zapraszam.
Dr Bartłomiej Zoń, Specjalista Chirurgii Plastycznej, Specjalista Chirurgii Ogólnej

BONA DEA · Answer

Witam,
Jestem autorką pracy: \"Zastosowanie hialuronidazy do leczenia powikłań powstałych po zabiegach estetycznych z użyciem wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego.\" Jest stosunkowo niewiele badań dotyczących działania hialuronidazy (Sopokar i inni). Niektórzy uważają, że działa tylko na wstrzyknięty wypełniacz, niektórzy, że działa też na własny kwas hialuronowy i tez go rozpuszcza. Proszę zauważyć, że własny kwas hialuronowy na skutek działania hialuronidaz własnych organizmu jest rozkładany do 48 godzin i wciąż produkowany i rozkładany. Wypełniacz podlega też działaniu hialuronidaz produkowanych przez organizm, ale w przeciwieństwie do naszego kwasu hialuronowego jest sieciowany lub stabilizowany i to bardzo opóźnia hialuronidazom naszego organizmu jego rozkład. Badacze hialuronidazy, które wstrzykujemy, nie są zgodni jak długo  ona działa, niektórzy nawet twierdzą, że do 3 tygodni. 
Z własnej praktyki twierdzę, że zastosowanie i wstrzyknięcie hialuronidazy powoduje też rozkład własnego kwasu hialuronowego, ale jest to proces chwilowy, do 3 tygodni, po czym ubytek zostaje stopniowo  odbudowany. Poprawa kondycji skóry zazwyczaj następuje od 24 godzin do 7 dni po podaniu hialuronidazy.Pozdrawiamlek.med Małgorzata Ornatowska

YONELLE Beauty Institute · Answer

Dzień Dobry, hialuronidaza podana w większej ilości działa też na nasze tkanki, czyli nasz własny kwas hialuronowy- to w pewnym sensie mankament jej użycia. Miejsce po jej użyciu trzeba po prostu zregenerować, można to zrobić mezoterapią- osocze bogatopłytkowe, kwas hialruronowy, świetnie działa kwas hialuronowy z bursztynianem sodu. Można też zastosować laser, fale radiowe, czy podczerwień. Wybór metody zależy od tego gdzie jest to pole i na jakim efekcie nam zależy.
Pozdrawiam
dr n.med Monika Kuźmińska Dyrektor Medyczny Yonelle Zwolińska Beauty Institute

Lek. Anita Lewartowska-Białek · Answer

Tak hialuronidaza nie działa wybiórczo tylko na kwas podany - to miejsce wymaga zabiegów stymulujacych/ osocze laser/

dr Iwona Radziejewska-Choma · Answer

Witam
Czasem niestety tak bywa, ze hialuronidaza podana w większej ilości niszczy również naturalnie występujące w skórze kwas hialuronowy i inne glukozaminoglikany. Dobrze byłoby zregenerować skórę osoczem bogatoplytkowym lub kwasem hialuronowym w mezoterapii, żeby odztskała utraconą sprężystość. 
Pozdrawiam
Iwona Radziejewska

Pomarszczona skóra i dołek po hialuronidazie

odpowiedzi (10)

Znajdź więcej pytań

Podobne pytania

Pomarszczona skóra i dołek po hialuronidazie

odpowiedzi (10)

Znajdź więcej pytań

Podobne pytania

Podobne zabiegi

Anti-aging